Ekspresowe tempo :) Podbitki, instalacje, nawet gł
Tak jak ostatnio się panowie guzdrali to teraz nadrabiają, bo termin goni!!! Koniec lutego ma być odbiór ( i tak przesunięty o 2 miesiące) U nas na budowie zrobiło się jak w ulu. 5 ekip w domu, 12 samochodów pod domem - ukazało się ostatnio moim oczom. NIEDOWIARY :)
I tak oto kończą nam już podbitkę - wybraliśmy szczotkowany modrzew syberyjski.
Kominy już obrobione kamieniem - panowie tak się rozpędzili, że obłożyli również połowę komina tego z tyłu domu, zapominając, że tam jeszcze idzie kominek zewnętrzny. Połowę dnia obkładali a drugą połowę odklejali :D - jednak dobrze czasem zajrzeć na budowę, bo jakby związało to by było gorzej. Kamień na zdjęciu poniżej - RODOS Slim z castoramy. Niby naturalny, ale ma taką fajną domieszkę czegoś błyszczącego - pasuje nam do dachówki. Cena niestety już nie taka fajna - po rabacie 150 zl/m2
Instalacja wodna i CO już prawie skończona, za tydzień będą lać posadzki.
Ach te tempo :D, aż miło
Pierwsze próbne gładzie :)
Oczywiście wszystko nadzoruje kierownik budowy, który już sam skacze po drabinach :D